Jeansy + t-shirt. Znowu.

Wraz z ciepłem, na blog wracają "sesje barierkowe". Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to szczyt artyzmu i sztuki fotograficznej, ale z powodu braku jakiegokolwiek fotografa pod ręką muszę posiłkować się tym co mam. (Niestety nie mam statywu, chociaż chciałabym - wtedy może zdjęcia byłyby chociaż troszeczkę ciekawsze). Obiecuję, że oprócz ściany na balkonie będą też inne tła. I lepsza jakość...
Niestety, tak się dzieje, gdy słońce wywołuje wszystkich na zewnątrz, a ja nie mogę wtedy nikogo znaleźć! Ludzie gdzieś się rozchodzą i znikają. Jeżeli byłby ktokolwiek, kto od czasu do czasu zrobiłby mi zdjęcia, byłabym niezmiernie wdzięczna. (Może być też ktoś dostępny na każde zawołanie i znoszący moje marudzenie - nie obrażę się). : D


Jeansy i t-shirt to połączenie, które mogłabym nosić non stop. Po małej zmianie dodatków można je dopasować niemal do każdej okazji. Pisałam już o tym wieeele razy, więc nie będę jeszcze raz pisać, że kocham jeansy i białe t-shirty (musiałam to przemycić, wybaczcie!). Dzisiaj do stroju dorzuciłam plecak, który dostałam na urodziny, niedawno kupione trampki i kapelusz, żeby nie było zbyt sportowo.
Powyższe zdjęcie i tak było niewyraźne, więc zrobiłam, żeby było widać jeszcze mniej detali. Geniusz zła.

 Co mam na sobie?
♥ Kapelusz {Vintage + DIY}, ostatnio na blogu tutaj;
♥ Sweter {bezimienny}, ostatnio tutaj;
♥ T-shirt {Reserved}, ostatnio w stylizacji tutaj;
♥ Plecak {Atmosphere ~ prezent};
♥ Spodnie {bezimienne}, ostatnio tutaj;
♥ Buty {H&M}.

Komentarze

  1. Masz prześliczny plecaczek vintage - bardzo stylowy ;) Co do Twojego bloga postaraj się dodawać lepszej jakości zdjęcia, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny zestaw ;)
    Bardzo mi się podoba twój plecak!

    http://closertotheedge1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!

Popularne posty z tego bloga

6 etykiet na letnie przetwory